O mnie
Miłość do fotografii zrodziła się u mnie z zachwytu nad światem – nad ludźmi, naturą…, wszystkim co mnie otacza…
Staram się ciągle obserwować, nie wpływać na bieg zdarzeń, nie kreować sytuacji, a pokazywać je takimi, jakie są w rzeczywistości, bo są idealne, piękne, niepowtarzalne.
Lubię poleżeć w trawie, poprzytulać się do drzew, spacerować, dostrzegać, doceniać… cieszyć najdrobniejszym szczegółem…
Lubię też sprzeczności… bezkresne krajobrazy, ale i maleńkie żyjątka pozwalają mi zauważyć wielkość i siłę natury, odpocząć, zwolnić… zaś pęd miasta, prawdziwi ludzie, których spotyka się na swojej drodze, przemijające, niszczejące miejsca pomagają docenić czas i ulotność tego wszystkiego, co mamy…
“Fotografowanie – podobnie, jak stosowanie wszelkich innych środków wyrazu – nie jest wymyślaniem, lecz odkrywaniem. Fotografia, to możliwość krzyku, wyzwolenia, a nie próba udowodnienia własnej oryginalności. To sposób życia.” – Henri Cartier-Bresson